Witajcie . !
Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych. Byłam z koleżanką na zakupkach i w kinie. Zakupy uważam za udane, kupiłam sobie portwel w Cropp'ie i tusz do rzęs, bo ten co mam teraz nie nadaje się do malowania, a napewno nie rzęs. Po kilku tuszach do rzęs doszłam do wniosku, że te tańsze są o dużo lepsze niż te "markowe" za 30-50 zł. W kinie byliśmy na Asterix i Obelix : W służbie jej królewskiej mości. Film nie należał do najlepszych, ale bywały też gorsze. Były śmieszne momenty, ale czasami chciało mi się spać. Niestety dzisiaj od rana bolała mnie głowa i nie wiem dlaczego. Zjadłam tabletke która nic nie pomogła, dopiero po wyjściu z kina zaczęło mi przechodzić. Jutro niedziela - jak ja nie lubie tego dnia tygodnia, chociaż poniedziałki są gorsze. Rano trzeba iść do kościoła, potem pewnie znowu odwiedzi nas ciocia albo my do niej pojedziemy. Na dzisiaj chyba już wystarczy, dodaje zdjęcie portwela oraz plakat filmu. P
ozdrowienia, miłej nocki, do jutra papap :***
hheeh świetne te pomponiki :P
OdpowiedzUsuń